Spróbuj bankowych systemów oszczędzania.
Czy Wy również macie w domu to urocze, różowe zwierzątko? Z pewnością znakomicie prezentuje się na regale! Czas jednak zostawić świnkę w spokoju i skorzystać z nieco bardziej nowoczesnego inwentarza, który pomoże nam odkładać nasze drobniaki na szczytny cel.
Niemal w każdym banku mamy możliwość wyboru kilku nowoczesnych sposobów oszczędzania
Jakim warto się przyjrzeć?
Konto na marzenia.
Powiedzmy, że moim marzeniem jest ukończenie kursu latania na paralotni.
Sposób 1 : Mogę podejść do sprawy tradycyjnie: kupić skarbonkę i odkładać tam każde zebrane drobniaki.
Sposób 2: Mogę również założyć konto oszczędnościowe, optymistycznie wierząc, że będę odkładać pieniądze na ten cel.
Banki podpowiadają mi jednak wygodniejszy sposób: konto specjalnie dedykowane mojemu marzeniu. Takie konto mogę dowolnie nazwać, dodać zdjęcie (wizualizacja celu ponoć pomaga w jego realizacji) i wybrać sposób, w jaki chcę zbierać pieniądze na mój kurs.
Są dwie możliwości.
1.Określam sumę (powiedzmy 1500 zł) i termin ( chcę polecieć w lipcu) i bank wylicza mi, ile muszę miesięcznie odłożyć.
2. Z góry ustalam, jaką kwotę miesięcznie planuje poświęcić na mój cel ( powiedzmy 50 zł) a bank wyliczy mi, kiedy spełnię swoje marzenie.
Mało tego! Co miesiąc będę dostawać SMS z przypomnieniem o moim zobowiązaniu. Taka usługa nic nie kosztuje, można zakładać tyle konto ile się chce ( specjalnie dla marzycieli) i zrezygnować z niego w dowolnym momencie. Po rezygnacji, pieniądze w ciągu jednego dnia zostaną przelane na nasze konto.
Cichy złodziej.
A może mały podstęp? Szczególnie skuteczny, jeśli w sklepach zazwyczaj płacimy kartą. Dzięki tej możliwości, za każdym razem, kiedy robimy zakupy, część naszych pieniędzy bez naszego udziału, automatycznie przelewa się na osobne konto oszczędnościowe. Oszczędzamy nawet o tym nie wiedząc!
Może to być liczba zaokrąglona, np. do 10 zł lub procentowa. Nie jasne?
Powiedzmy, że zrobiliście zakupy w sklepie na sumę 112 zł.
Jeśli wybierzemy opcję zaokrąglającą – 8 zł trafi na nasze konto oszczędnościowe.
Jeśli procentową, np. 5 % sumy – bank przeliczy wydaną sumę - oszczędzamy 5.60 zł.
Mało tego, konto to jest oprocentowane! Polecam tę metodę, o takim koncie szybko się zapomina, a później mile zaskakuje, gdy sobie o nim przypomnimy.
Która z wymienionych metod najbardziej przypadła Wam do gustu? Może w przypływie entuzjazmu skorzystacie z obu sposobów na raz? Trzymamy kciuki!
Ściągawka: Jak to się nazywa w Twoim banku?
ING – „Smart Saver”
mBanku – program mSaver
Credit Agricole – “Oszczędzam na okrągło”
Getin – “Skarbonka”
ING – “Smart Saver”