Praca z pasji

Znowu nadszedł kolejny poniedziałek. Jak co tydzień, zwlekasz się rano z łóżka, stoisz w korkach w drodze do pracy. Ta sama trasa, już nawet nie dziwi Cię to, że rozpoznajesz gościa w samochodzie obok, czekając na zielone światło. Możliwe, że i tym razem spóźnisz się do pracy, lekko podnosi Ci się poziom stresu, masz nadzieję, że szef się nie zorientuje. Zaparzasz poranną kawę w biurze i… czas wziąć się do roboty. Ale przecież tak bardzo Ci się nie chce. Znasz to?

Praca najczęściej kojarzy nam się ze żmudnym obowiązkiem. Robimy to, bo potrzebujemy pieniędzy. Często tłumaczymy sami sobie, dlaczego wciąż tkwimy w tym samym miejscu, robiąc rzeczy, które kompletnie nas nie ruszają. Podejrzewam, że wielokrotnie powiedziałeś sobie, że zarobisz pieniądze i wtedy będziesz sobie wynagradzał tę wypalającą monotonię. Egzotyczny wyjazd? Ekstra telewizor z siedemdziesięciocalowym ekranem? Może nowy samochód? To z pewnością poprawi Ci humor i sprawi, że ta cała męczarnia będzie miała jakiś większy sens. W końcu masz niezłe zarobki. Tylko czy to wszystko jest tego warte?

Podobno praca z pasji istnieje. Jeśli lubisz swoją pracę, gratuluję, udało Ci się naprawdę dużo osiągnąć. Jeżeli jednak należysz do tej smutnej większości, która nie lubi swojego zawodu i traktuje go wyłącznie jako obowiązkowy zarobek, czas zastanowić się, co możesz zrobić, aby praca dawała Ci więcej przyjemności. Zabrzmi to banalnie, ale naprawdę musisz się zastanowić, co lubisz robić, czym się interesujesz i w jakiej dziedzinie chciałbyś się rozwijać. Rozwój wewnętrzny jest szalenie ważny, ponieważ tak jesteśmy zaprogramowani – ciągle musimy się uczyć czegoś nowego, inaczej czujemy się puści, a nasze działanie wydaje się bezcelowe. Najlepiej zrób sobie listę takich rzeczy, które są dla Ciebie w jakiś sposób ważne, które chciałbyś wcielać w życie i pracować nad nimi. Jeśli już wiesz, co to takiego może być, świetnie! Teraz zastanów się, jak to połączyć z życiem zawodowym. Nie pomożemy Ci znaleźć pasji w pracy, ale pokażemy Ci, jak przykładowo można połączyć pozornie niepasujące do siebie hobby i zawód.

1. Zdrowy tryb życia

Pewien mężczyzna, pracujący na stanowisku account executive’a (to osoba współtworząca kampanie reklamowe w oparciu o potrzeby zdefiniowanych klientów) w dużej korporacji bardzo interesował się zdrowym trybem życia. Zaczął współpracować z kawiarnią przy tworzeniu przyjaznego zdrowiu menu, prowadził zajęcia jogi i kickboxingu oraz pozyskał nowego klienta do korporacji – firmę produkującą zdrową żywność.

2. Podróże

Pewna specjalistka ds. marketingu internetowego, pracująca na co dzień w biurze, całymi dniami marzyła o tym, żeby być gdzieś indziej. Pragnęła wyjechać z kraju i zwiedzić cały świat. Tylko skąd mieć na to pieniądze? W końcu, jednego dnia zdecydowała, że tak naprawdę jej praca nie wymaga od niej stałej obecności przy biurku – równie dobrze mogła wykonywać swoje zadania w domu. A skoro w domu, to i w kawiarni. A skoro w kawiarni, to i w kawiarni na Bali. Po rozmowie z szefem zdecydowała się na pracę zdalną. Z każdego miejsca na ziemi. Klientów przybywa, a niekoniecznie obchodzi ich, czy swoją pracę wykonuje na plaży na Barbadosie czy w parku w Barcelonie.

3. Książki

Był informatykiem. Wydawało mu się, że lubi pracę z komputerami i tę dynamikę w branży. W końcu tyle się tam dzieje, ciągle uczy się czegoś nowego – słowem, permanentny rozwój. Jednak gdzieś głęboko w sobie czuł się bardziej humanistą, mimo predyspozycji ścisłych. Postanowił połączyć swoje oddanie książkom, z którymi nigdy się nie rozstawał, ze swoimi wypracowanymi umiejętnościami. Zaprojektował system zarządzania dla biblioteki oraz nawiązał współpracę z największymi internetowymi księgarniami. Teraz w końcu może być na bieżąco z nowinkami książkowymi, technicznymi – a to wszystko w godzinach pracy.

4. Fotografia

Była dobrą kucharką. Nie można było uznać jej za najlepszą na świecie, jednak wiedziała, co robić i jak robić, żeby wyglądało i smakowało. Zawsze sprawiało jej to przyjemność. Po czasem nawet kilkunastu godzinach na nogach w pracy, jakimś cudem nadal miała siłę i chęć, aby włóczyć się po mieście i fotografować. W tym była naprawdę dobra, ale wiadomo -przebić się jest ciężko. Nie chciała zrezygnować ani z gotowania, ani z robienia zdjęć. Aż w końcu zaświtała jej w głowie myśl, która mogła połączyć te dwa zajęcia. Została fotografem kulinarnym. Na początku robiła zdjęcia tylko swoich potraw, publikowała je w intrenecie i sprzedawała na własny użytek. Później klienci sami zaczęli się zgłaszać, aby fotografowała ich dania. Niedawno podpisała kontrakt na zdjęcia do książki kucharskiej znanego wydawnictwa.

To tylko kilka przykładów na to, w jaki sposób możesz połączyć swoją pasję z pracą. Nie obiecujemy, że będzie łatwo. Ale jesteśmy pewni, że jeśli nie spróbujesz, nie dowiesz się, jak może być lepiej, przyjemniej, jak sprawić, aby energia w czystej postaci płynęła do ciebie z wykonywanego zawodu. Znasz Gordona Ramsey’a? Jest światowej klasy brytyjskim kucharzem, jednym z najlepszych na rynku. Prowadzi program dla kucharzy amatorów, aby wybrać najlepszego z nich. Kiedy pyta kucharza „Gdzie Twoja pasja do gotowania?”, to nie chodzi mu o to, czy lubi gotować, tylko czy zależy mu na gotowaniu aż tak bardzo, żeby poświęcić się, wytrwać i skupić jak najmocniej w celu stworzenia czegoś naprawdę wyjątkowego i wartościowego. Lubienie swojej pracy to jeszcze nie do końca jest to. Jeśli ją lubisz, fajnie. Ale dopiero praca połączona z pasją daje spektakularne efekty. Mobilizuje Cię i motywuje do samorozwoju, a wkładanie w nią całego serca sprawia, że faktycznie jesteś na najlepszej drodze do osiągnięcia sukcesu. Znajdź swoją idealną kombinację. Powodzenia!