Musisz wiedzieć, że w większości przypadków stres jest absolutnie bezużytecznym uczuciem. Uczuciem, nad którym możesz pracować i możesz je zmienić. Nie ważne, czy towarzyszy Ci każdego dnia, czy tylko w poszczególnych sytuacjach. Stres, który utrudnia nam życie w wielu momentach - podczas rozmowy o pracę, w codziennych wyzwaniach, przez ciągłe życie w biegu, psuje nam relacje w pracy i w domu. Stres to nie tylko psychika, wpływa również na cały nasz organizm, na nasze samopoczucie. Nie da się go całkowicie wyeliminować. Trzeba jednak zmniejszyć go do poziomu, który pozwoli nam cieszyć się życiem.
Dlaczego do tej pory nie poradziłeś sobie ze stresem? Ponieważ uważasz, że wina nie leży w Tobie. To po prostu są stresujące sytuacje. Nic się z tym nie da zrobić. Takie jest życie, że zwyczajnie coś nas wkurza. To nieprawda! W ten sposób usprawiedliwiasz tylko swoje słabości i nie próbujesz niczego zmienić.
Uczucia nie są emocjami, która są niezależne od Twojej woli.
Tak! Sam się na nie decydujesz. Jeśli kontrolujesz swoje emocje, nie będziesz musiał wybierać reakcji, które Ci szkodzą. Nie zgadzasz się z tym? Przedstawię krótkie przykłady, które mogą pomóc Ci to zrozumieć.
Jesteś w restauracji ze znajomymi. Kelner od 30 minut nie przynosi wam zamówienia. Nawet tego nie zauważasz, ale znajomy szybko zaczyna się denerwować, wciąż wraca do tego tematu, próbuje znaleźć kelnera. "Przecież za to zapłaciłem!" denerwuje się. Reszta towarzystwa po prostu ze sobą rozmawia i wspólnie spędza ze sobą czas, w ogóle nie patrząc na zegarek. To jest spotkanie towarzyskie, nikomu się przecież nie śpieszy. Jedna sytuacja, a inne reakcje.
Jest korek. Jesteś spóźniony, a tutaj przed Tobą jakaś blondynka wyraźnie nie radzi sobie za kółkiem i spowalnia już i tak wystarczająco ślimaczący się ruch. Uderzasz w klakson, klniesz pod nosem, a może nawet wyzywasz? Sytuacja standardowa na naszych drogach. Ale Twoje zachowanie niczego nie zmieni. Korek nie zmniejszy się, pechowa blondynka nie będzie lepszym kierowcą. Po co więc ma Cię to denerwować? Po prostu włącz ulubioną muzykę i zrelaksuj się.
Reakcje różnych osób na te same wydarzenia potwierdzają, że na każdą sytuację można zareagować inaczej.
Nierealne? Ale dlaczego? Z własnymi słabościami należy walczyć. Dla własnego zdrowia psychicznego, należy świadomie wybierać swoje reakcje. Nie wszyscy boją się rozmów kwalifikacyjnych, niektórzy nawet je lubią. Lubią też nowe wyzwania, życie w biegu, lubią adrenalinę. Jeśli oni potrafią, potrafisz zrobić to Ty. "Ale ja taki nie jestem. Zawsze byłem nieśmiały. Nowe sytuacje mnie stresują" - nieprawda! Inni nas postrzegają za takich, jak my siebie postrzegamy. "Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, że jesteś. Nikt nie zauważy różnicy. " powiedział H. Jackson Brown. Prawda.
Człowiek ewoluuje, zmienia się przez cały czas. Często boimy się tylko na początku. Po jakimś czasie, kiedy czynność wykonujemy często, przestaje wywoływać u nas stres. Pamiętasz, jak bardzo stresowałeś się pierwszymi lekcjami pływania? Tak samo może być z rozmową kwalifikacyjną. Im więcej na nie chodzisz, tym mniej stresu Ci przynoszą. Nie dlatego, że rekruterzy mniej wymagają, nie dlatego, że masz lepsze CV. Dlatego, że źródło stresu jest w Tobie. Ty go spowodowałeś, obsesyjnie myśląc, że ktoś oceni Cię źle, że nie dostaniesz pracy, że wyjdziesz na nieudacznika. Myśląc w ten sposób przyzwalasz sobie na to, żeby zdanie innych decydowało o tym, co sam o sobie myślisz. To bardzo destrukcyjne zachowanie.
Kiedy zdasz sobie więc sprawę, że źródło stresu leży głównie w Tobie, łatwiej będzie Ci nad nim zapanować. W pełni kontrolujesz swoje uczucia, a co za tym idzie, również Twoje reakcje na potencjalnie stresujące sytuacje. Jeśli więc znajdziesz się w takiej sytuacji, weź głęboki oddech i przypomnij sobie o tym. Poczujesz się jak głupek, że takie błahe rzeczy wytrącają Cię z równowagi? Słusznie. Jednak, kiedy sam siebie uspokoisz, zrobisz pierwszy krok do zmiany tego nawyku i przejęcia kontroli nad własnymi uczuciami.