Autor publikacji: Agata K 
Data publikacji: 2015-11-13 O! Ciekawa firma! I właśnie szukają pracownika, którego profil odpowiada Twoim umiejętnością. Przeglądasz ogłoszenie i wszystko wygląda interesująco: ciekawe, rozwijające obowiązki, niezły pakiet socjalny i do tego siedziba mieści się blisko Twojego miejsca zamieszkania. Twój wzrok pada na sekcję „Wymagania” i zaczynasz się wahać – niestety nie spełniasz wszystkich oczekiwań pracodawcy. Znasz to, prawda?
I co teraz?
Aplikować, czy nie aplikować? Zadajesz sobie pytanie. Czy warto, bo co Ci szkodzi, czy szkoda marnować czas, zarówno Twój jak i rekrutera? Według badań aż 70 % aplikacji nie spełnia podstawowych wymagań pracodawców i od razu trafia do kosza. Jednak bardzo mało kandydatów, w 100 % odpowiada ogłoszeniu. W końcu rekruter przedstawia profil idealnego kandydata. A o ideały raczej trudno.
Uważnie czytaj ogłoszenie
Jak podejść do takiej sytuacji? Pamiętaj, że kompetencje kompetencją nie równe, a w ogłoszeniu obok naprawdę ważnych, kluczowych umiejętności znajdują się mniej ważne, które dopełniają obrazu perfekcyjnego kandydata. Jeśli te najważniejsze nie są specjalnie wytłuszczone ( często używany przez pracodawców „warunek konieczny”), to zazwyczaj są wymieniane na pierwszym miejscu. Oczywiste jest, że pracownik budowlany najpierw powinien posiadać odpowiednie uprawnienia i przeszkolenia, a potem dopiero być solidny i uczciwy. Jeśli pracodawca szuka kierownika z 10 letnim stażem pracy, nie ma po co aplikować, kiedy Ty masz za sobą dopiero dwa i to nie na adekwatnym stanowisku. Jednak jeśli masz 8-9 – warto spróbować.
Najbezpieczniejszą sytuacją jest spełnianie 100% obowiązkowych, najważniejszych wymagań (wykształcenie, doświadczenie, znajomość programów, odpowiednie certyfikaty, znajomość języka obcego) i zdecydowaną większość dodatkowych. Możemy też zdecydować się na aplikację, jeśli co prawda nie mamy wymaganego poziomu, np. umiejętności programu, ale można to dość szybko zmienić. Zawsze jednak trzeba być szczerym z rekruterem. Kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw, a przyjście do pracy, do której kompletnie się nie nadajesz, wiąże się z ogromnym stresem.
Nauka na przyszłość
Przeglądanie wielu ofert pracy, na które nie spełniasz wymagań, można bardzo dobrze wykorzystać. Zapisuj sobie wszystkie swoje braki i wybierz kompetencje, która powtarza się najczęściej. Dzięki temu wiesz, czego wymagają pracodawcy i co możesz zrobić, żeby zdobyć wymarzone stanowisko lub awans. Może wystarczy tylko kilka szkoleń, podreperowanie języka, lepsze portfolio
