Autor publikacji: Agata K 
Data publikacji: 2015-09-15 Nie, nie mówimy o kolejnej diecie cud i wyścigu o piękną sylwetkę do lata. Bardziej o zawodowym przygotowaniu do wakacji. Urlop jest przerwą od obowiązków zawodowych? W 100 % prawda. Dlaczego więc tak wielu z nas nie potrafi cieszyć się wypoczynkiem? Nie wytrzymuje chwili bez zerkania w telefon lub komputer i rozwiązywania spraw zawodowych? Na leżaku myśli o tym, co pójdzie nie tak podczas jego nieobecności w firmie?
Czas z tym skończyć. Urlop to czas, który należy się nam wszystkim. Czas, żeby doładować baterie, poświęcić czas sobie i swoim bliskim. Wakacje to moment, w którym praca przechodzi na inny tor. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić?
Po pierwsze, przygotowania do urlopu zacznij już miesiąc przed rozpoczęciem wakacji. Dokończ wszystkie projekty, a deadline'y ustaw tak, aby nie kończyły się parę dni przed urlopem - jeśli coś pójdzie nie tak, coś się przesunie, będziesz miał problem z wakacjami. Jeśli są obowiązki, które musisz zrobić sam i nie znajdziesz zastępstwa, postaraj się przygotować wszystko na zapas, żeby mieć czas na odpoczynek.
Po drugie, nie planuj. Nie wymyślaj sobie zadań na wakacje. Planujesz, że na wyjazd weźmiesz laptopa i będziesz pracował chociaż 3 godziny dziennie? Nie rób tego. Powodzenie jest nikłe, a ciągłe wyrzuty sumienia, że nie masz czasu na pracę, zniszczą Ci urlop. Najlepiej więc nie planować wcale. Nie planuj też swoich aktywności, bądź spontaniczny. To, że masz wolne raz w roku, nie znaczy, że przez 2 tygodnie będziesz przeciągał całą rodzinę po wszystkich zabytkach. Daj odpocząć im i sobie.
Po trzecie, powiedz wszystkim, że masz wolne. Ustaw automatyczna zwrotkę w emailach, nie bierz ze sobą telefonu służbowego. Unikniesz w ten sposób niespodziewanych telefonów z biura i łatwiej będzie Ci się oderwać od pracy. Szanuj swój czas wolny! Klienci, współpracownicy czy szef muszą wiedzieć, że masz prawo do odpoczynku. Jeśli Ty nie wyznaczysz granicy, odbierając telefony z automatycznym "Nie, oczywiście, że nie ma problemu", to nikt nie zrobi tego za Ciebie.
Po czwarte, baw się dobrze. Niektórzy dobrze czują się spędzając urlop na leżaku, ale jeśli masz problem z myślami, które pędzą w złym kierunku, zmień ten schemat. Wakacje to świetny czas, żeby próbować nowych rzeczy, dobrze się bawić i zapomnieć o całym świecie. Na wyjeździe lepiej więc wykupić sobie kurs jakiegoś nowego sportu ( może kitesurfing?), poznawać nowe miejsca i ludzi, próbować obcej kuchni lub rozwijać swoje pasje. Jest to gwarancja, że na myślenie o pracy po prostu nie będziesz miał czasu. A z urlopu wrócisz wypoczęty, zrelaksowany, z nowym bagażem doświadczeń i energią do działania. Nie pomaga? Wyjedź tam, gdzie nie ma internetu i odetnij się od świata całkowicie.
Po piąte, przeanalizuj przyczyny swojego zachowania. Może za każdym razem jak wyjeżdżasz, twoi współpracownicy coś zawalają? Spędzasz wakacje w sposób, którego nie lubisz? Masz zbyt dużo obowiązków? Praca pozwala Ci odetchnąć od bagna życia prywatnego? Jeśli przyczyna takiego stanu rzeczy leży głębiej, nie pomogą Ci żadne wskazówki ani tricki. Jedyną rzeczą, która zda egzamin, jest usunięcie problemu u źródła. Wakacje to dobry czas, żeby się nad tym zastanowić.
Naukowcy uważają, że nie Nowy Rok, ale właśnie okres letni to najlepszy czas na postanowienia. Kiedy jesteśmy wypoczęci, zrelaksowani i szczęśliwi łatwiej nam wytrwać w nowych nawykach. Cokolwiek to ma być, niech się wydarzy.
