Czy wyobrażacie sobie poranek bez kawy? Nie? Większość z nas pije ją od dawna. Z mlekiem i z cukrem, bez mleka, espresso, latte, rozpuszczalną i sypaną. Kawa towarzyszy nam nie tylko rano przy śniadaniu, ale też w przerwach w pracy i na spotkaniach towarzyskich. Kawa może być atrybutem modowym, stylem życia, wymówką od obowiązków ( zrobię to, tylko najpierw napiję się kawy) i naszą chwilą tylko dla siebie. Czy zależy nam na kofeinie, czy pijemy ją tylko dlatego, że sama czynność sprawia nam przyjemność? Jakie są alternatywy?
Dobroczynne działanie kawy na nasz organizm? Naukowcy mają wiele, często zupełnie sprzecznych, odpowiedzi na to pytanie. Z jednej strony pobudza, dotlenia mózg, wpływa na koncentrację. Z drugiej jej nadmiar szkodzi zdrowiu, a pobudzenie trwa tylko chwilę, po czym nasza energia gwałtownie spada. Picie kawy deklaruje aż 75 % naszych rodaków. I choć jej średnie zużycie roczne na osobę (2,5 kg) w skali europejskiej ( 6 kg) wypada dość kiepsko, to wiele osób pije jej za dużo. Kawa w ilości większej niż 300 mg dziennie, po prostu szkodzi. Wbrew pozorom nie najwięcej jest jej w espresso, które zawiera najmniejszą ilość kofeiny ( ok. 57 mg), ale kawa rozpuszczalna ( ok. 95 mg) i parzona (120 mg) zawiera jej najbardziej pokaźną dawkę. Przekroczenie dziennej dawki może powodować nerwowość, niepokój i rozdrażnienie.
Blisko 50 % z nas pije kawę głównie w pracy i uważa, że wpływa ona zbawiennie na ich produktywność, energię i kreatywność. Według badań, najwięcej kawy piją przedstawiciele handlowi, naukowcy, pracownicy gastronomii, pisarze, osoby związane z mediami, marketingiem i PR oraz konsultanci biznesowi. Cieszy się też oczywiście wielką popularnością wśród studentów, szczególnie w okresie sesji.
Warto wiedzieć, że kofeina znajduje się nie tylko w kawie, ale również w herbacie ( 35 - 90 mg) oraz w wielu kolorowych, gazowanych napojach i energy drinkach. Dawka powyżej 1000 mg jest już trująca dla naszego organizmu.
Na świecie uprawia się obecnie dwa gatunki kawy: Arabikę i Robustę. Arabika, ze względu na swój delikatniejszy smak i wygląd ziaren, jest uważana za szlachetniejszą odmianę. Obecnie 80 % plantacji kawy zajmuje się jej uprawą. Robusta ma mocniejszy, bardziej gorzki smak, ale jest bardziej wytrzymała na czynniki atmosferyczne i zawiera w sobie więcej kofeiny. W Polsce największą popularnością cieszą się różne mieszanki, z przewagą Arabiki.
Coraz popularniejszą alternatywą dla kawy jest herbata, w szczególności yerba mate. Jej zwolennicy twierdzą, że pobudza dużo bardziej niż kawa i nie ma tak wielu skutków ubocznych.
Zdrowsza rozpuszczalna czy parzona? Wśród naukowcy wciąż toczy się spór. Warto więc, niezależnie od własnych preferencji, postawić na dobrą jakość kupowanej kawy. Najwyższa to doskonały kompromis między zdrowiem a przyjemnością z jej picia.